Pewnego dnia Miś Detektyw znalazł dziwny przedmiot. Podniósł go i obejrzał dokładnie, już kiedyś widział coś podobnego. Nagle przypomniał sobie co to było i odrzucił go daleko krzycząc:
- Krzysiu, chodź szybko znalazłem kolejny pocisk!
Krzyś nadbiegł pędem.
- Leży tam w trawie - powiedział Miś i odsunął się o parę kroków. |
Krzyś podszedł we wskazane miejsce i przyjrzał się uważnie. - Misiu, to wcale nie jest pocisk. - A co to jest? - zapytał Miś. - To fragment szkieletu belemnita kuzyna ośmiornicy... |
...ludzie często biorą je za strzałki piorunowe. A tymczasem strzałki piorunowe nie istnieją, są to tylko pozostałości po belemnitach czyli głowonogach wymarłych ok. 66 milionów lat temu. |
Jeśli chcecie się dowiedzieć co tak przestraszyło Misia i z czym skojarzył mu się belemnit,
to zajrzyjcie tu:
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz