Miś szedł sobie brzegiem Wisły. Brzeg był bardzo stromy.
Nagle Miś obsunął się z kawałkiem skarpy.
Znalazłszy się na dole Miś ujrzał taki widok. Postanowił nie wracać na górę, tylko iść dołem. |
Po paru metrach Miś natknął się na dziwny przedmiot. Najpierw myślał, że to gigantyczny, skamieniały belemnit (belemnit to wymarły morski głowonóg czyli kuzyn ośmiornicy).
Dopiero po chwili dotarło do Misia w jak wielkim znajdował się błędzie. Przedmiotem tym był bowiem...
Krzyś przybiegł pędem, wyciągnął Misia i natychmiast zadzwonił po policję.
I wszystko skończyło się dobrze, bo pocisk został zabezpieczony przez policjantów.
Krzyś z policjantami |
...
Miś Detektyw - główny bohater opowiadania
Ale super
OdpowiedzUsuń